Dlaczego mam te zaburzenia gastryczne?
Dzień dobry. Od pewnego czasu tzn od pół roku mam problem z wypróżnianiem. Tzn mam bardzo często biegunki na przemian z zaparciami ale więcej jest biegunek. Mam parcie na stolec i lekkie bóle brzucha na dole brzucha. Stolce oddaje z śluzem. Do tego towarzysz mi wzdęcia i gazy. Najgorzej jest rano przebudzeniu i trwa to do południa biegunki są uciążliwe. Nie chudnę przez to wręcz przeciwnie mam wilczy apetetyt. Problemem moim jest też stres i nerwica która mi towarzyszy. U mnie to wygląda tak że zajadam stres. A stresuje się przez cały dzień. Nie śpię często w nocy. Biegunki nie występują w nocy tylko po przebudzeniu nie mam krwi w stolcu. W zeszłym tygodniu zrobiłem badania krwi, ob wątrobowe. Kału i moczu. Wszystko było ok. Zrobiłem usg i rtg jamy brzusznej i też nic nie wykazało. 21 lipca mam gastroskopię. Lekarz rodzinny po wywiadzie że mną stwierdził że to może być jelito drażliwe. Mam pytanie jak to leczyć, jak leczyć te biegunki które towarzyszą mi. A badania wykazują że jestem zdrowy. Czy to może być spodowane bardzo dużym stresem wręcz mogę nazwać depresja która trwa wiele lat. Pozdrawiam
