Dlaczego mam ten jednostronny ból gardła?
Witam,
Od dwóch tygodni zmagam się z jednostronnym (prawa strona) bólem gardła, który nasila się przy przełykaniu śliny, kichaniu, kaszlu i szerokim otwieraniu ust (natomiast przy przełykaniu pokarmów i napojów wszystko jest okej). Byłem dwa razy u laryngologa: za pierwszym razem obejrzał jamę ustną i krtań przy pomocy lusterka krtaniowego i stwierdził, że mam lekko zaczerwienione gardło i zapisał Octeangin i Gardvit A E, ale nie było żadnej poprawy. Za drugim razem zapisał sól emską do rozpuszczania w wodzie i picia oraz Nimesil i na wypadek braku poprawy dał skierowanie na USG szyi. Poprawy nie było, na USG szyi też nic nie wyszło (może poza torbielką 3mm na lewym płacie tarczycy) i nie wiem co dalej...
Dodam jeszcze, że ból ustępuje np. gdy ssam cukierka, ale po krótkim czasie znowu wraca.
Natomiast od dawna mam problem z alergią na roztocza kurzu i dlatego chrypka, poranny katar i kichanie oraz ciągłe odchrząkiwanie to od dawna mój chleb powszedni. Do tego często łapię się na tym, że oddycham przez usta mimo, że nie mam problemu z odychaniem przez nos i dochodzi do tego jeszcze spanie z otwartymi ustami i chrapanie. Czy takie czynniki mogły doprowadzić do jakiegoś przewlekłego stanu zapalnego gardła albo suchości w gardle?
Naczytałem się trochę o tym, że jednostronny ból gardła to często charakterystyczny objaw nowotworów jamy ustnej i teraz mam troszkę obawy tym bardziej, że tak silny lek jak Nimesil nie dał żadnej poprawy. Dodam jeszcze, że nie piję i nie palę, choruję na nadciśnienie i na codzień biorę Telmizek.
Pozdrawiam