Dlaczego mam uderzenia gorąca przy niedoczynności tarczycy?
Witam,
Mam 27 lat, od 7 lat lecze się na niedoczynność tarczycy, od początku leczenia biorę Euthyrox 25, wszystko było w porządku do zeszłego roku. W okresie zimowym tj od listopada zaczęły występować u mnie objawy takie jak uderzenia gorąca (nawet podczas zwykłej rozmowy ze znajomymi) objawiajace się dużym zaczerwienieniem twarzy oraz dekoltu, bóle głowy (utrudniające normalne funkcjonowanie) - wrażenie dużego ciśnienia w głowie. Po odstawieniu leku objawy ustąpiły, jednak wyniki zaczęły rosnąć i wdrożono ponownie leczenie Euthyroxem - objawy ponownie wystąpiły, zmniejszono dawkę do 12,5 - na tej dawce czuje się w miarę dobrze, jednak wyniki nadal rosną, po odstawieniu całkowicie leku wracają objawy niedoczynności tarczycy tj. Zmęczenie, ciągłe łapanie powietrza, duszności.
Konsultowałam się już u 3 endokrynologów i nikt nie potrafi mi pomóc - na zmianę lek jest odstawiany i ponownie wdrażany. Dodam, że w okresie letnim objawy nie występują. Czy zmiana leku na letrox mogłaby rozwiązać problem? Proszę o radę co robić.
Z góry dziękuję!