Dlaczego przy mocnym płaczu dziecku brakuje tchu?
Dzień dobry. Moja córka ma obecnie 14 miesięcy. Od urodzenia, przy mocnym placzu brakuje jej tchu, " zapowietrzona się" na wydechu i ma problem z wzięciem wdechu. Teraz uczy się chodzić i już dwa razy po upadku tak się zapowietrzyla, że zrobiła się blada i na sekundę straciła przytomność. Jestem z tym tematem zaznajomiona, wiem jak reagować l( dmuchanie w buzię, wyjście na balkon itd), wiem też, że takie sytuacje się zdarzają. Dziecko dobrze się rozwija, śpi i je bez problemów, nie ma żadnych innych dolegliwości. Mam natomiast dwa pytania: czy jest szansa, że takie sytuacje ustaną? I ile czasu może trwać taka utrata przytomności? Teraz było to dosłownie po jednej, dwie sekundy ale chciałabym wiedzieć, po jakim mniej więcej czasie zacząć np. usta,usta. Dodam, że lekarz pediatra wie, że dziecko ma taką przypadłość jednak nie widzi powodów do obaw. Pozdrawiam.