Dolegliwości wywołane chorobą Scheuermana
Witam! Chodzi o mojego narzeczonego – 35 lat, szczupły, w zeszłym roku rzucił palenie po 17 latach wypalania ok. 1 paczki dziennie. W wieku nastoletnim wykryto u niego chorobę Scheuermanna. Dwa lata temu na skutek ciężkiej sytuacji finansowej i rozstania z dzieckiem popadł w depresję, na którą leczył się około 6 miesięcy preparatem Seroxat (sertralina). Miewał również stany lękowe. Obecnie jego stan psychiczny się poprawił, ale wciąż jest w dużym stresie ze względu na sytuację materialną i kłopoty z pracą. Narzeczony uprawiał w latach 90-tych wyczynowo jazdę na deskorolce i snowboardzie, ale obecnie prowadzi siedzący tryb życia – przed komputerem spędza często ponad 10 godzin dziennie. Od około roku skarży się na problemy żołądkowe (niestrawności, biegunki, wzdęcia, gazy). Przez parę miesięcy odczuwał bóle w okolicy lewego dołu pachowego i ucisk w klatce piersiowej. Teraz ból w okolicy pachy zniknął, ucisk w klatce piersiowej pojawia się rzadziej, ale bolą go oba podudzia, a czasem również uda, opisuje ten ból jako podobny do zakwasów i występujący nawet w spoczynku, ale zanikający po wysiłku, np. po spacerze. Problemy z sercem zostały wykluczone (EKG, Echo serca, holter), borelioza również. Neurolog nie stwierdził nieprawidłowości, ale też nie wykonał żadnych specjalistycznych badań. Badania laboratoryjne wykazały podwyższony poziom ALAT (72,5 U/l), badanie to wykonano 3 tygodnie od odstawienia Augmentinu, kreatynina, mocznik, trójglicerydy i morfologia z OB w normie, lipidogram na granicy. Mocz również bez anomalii. Wiem, że dużo tego wszystkiego, ale jest jeszcze jedna dolegliwość, która go od wielu lat nęka – ustawiczny katar zanikający tylko po podaniu donosowo preparatów zawierających fenylefrynę, czyli chyba rhinitis medicamentosa. Czy można jakoś temu zaradzić? Bardzo będę wdzięczna za pomoc, czuję się bezsilna bo trwa to wszystko już długo i te bóle są dla niego bardzo dokuczliwe, a każdy lekarz jak dotąd tylko rozkłada ręce.