Drugie poronienie - jakie badania powinnam wykonać?

Mam 33 lata i pierwszą donoszoną bez problemu ciążę za sobą, czego owocem jest moja 6-letnia córka. Prawie 1,5 roku temu poroniłam po raz pierwszy, w 5-6 tyg., a ponieważ mieszkam w UK, poronienie w tym kraju traktują bardzo naturalnie, po prostu naturalna selekcja organizmu i w równie naturalny sposób organizm sam się oczyścił. Wszystko rozumiem, raz może się zdarzyć, ale kilka dni temu, w tym samym 5 tyg., poroniłam po raz drugi.
Zaczęło się od plamienia, a skończyło na krwawieniu (w poniedziałek badała mnie położna i podczas badania ginekologicznego, które miało za zadanie dotrzeć do miejsca, z którego krwawi, pani położna poinformowała mnie, że mam niewielką nadżerkę, ale to nie z niej krwawię i że niestety nie ma dobrych prognoz, pomimo tego że szyjka macicy była jeszcze zamknięta, bo to właśnie stamtąd dochodziło do krwawienia).
Zanim zaplanowaliśmy drugą ciążę, przebadałam się ginekologicznie, zrobiłam kompletną morfologię, badanie TSH tarczycy, wszystko było w porządku, pani doktor stwierdziła, że możemy starać się o dzidziusia, udało się i znowu rozczarowanie, jestem załamana, a z drugiej strony chciałabym zrobić wszystko, co tylko możliwe, żeby znaleźć przyczynę poronienia.
Proszę o poradę, jakie badania powinnam zrobić?
Co nas nie zabije to nas wzmocni, marzę o kolejnej zdrowej ciąży, od czego powinnam zacząć?

KOBIETA, 33 LAT ponad rok temu
Lek. Aneta Zwierzchowska
83 poziom zaufania

Witam!
Przykro mi z powodu Państwa strat. Zdecydowanie najczęstszą przyczyną poronień na tym etapie ciąży są defekty genetyczne, powstające u dziecka całkiem zdrowych zazwyczaj rodziców. Po jednorazowym poronieniu, szansa na szczęśliwe donoszenie kolejnej ciąży wynosi ok. 85 proc.. Po dwóch - ok. 80 proc. Tak więc statystyka jest wciąż po Państwa stronie, mimo że ostatnio się nie udało.
Diagnostykę przyczyny utrat ciąży rozpoczyna się zwykle dopiero po trzech poronieniach, mówimy wtedy o poronieniach nawykowych. W takiej sytuacji można podejrzewać np. zespół antyfosfolipidowy czy zburzenia hormonalne, tj. niedomoga lutealna.
Może Pani poprosić swojego lekarza ginekologa już teraz o badania w tym kierunku (badania krwi), dla swojego spokoju. Najprawdopodobniej jednak mieli Państwo pecha, tracąc dwie ciąże pod rząd.
Mam nadzieję, że już niedługo zajdzie Pani znów w ciążę i urodzi zdrowe dziecko, czego z serca życzę.
Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty