Dziwne wyniki badań Tsh - czy powinnam zrobić Usg?
Mam pytanie dotyczące badań na tarczycę. We wrześniu 2010 moje TSH wynosiło 6.2. Powtórzyłam serie badań, dziś odebrałam wyniki, czyli po 4 miesiącach. Dodam, że nie biorę żadnych hormonów, nie leczę i nie leczyłam się nigdy na tarczycę. Moje wyniki 18.01.2011: Tsh 1.38 norma 0.4 - 4 Ft3 4.17 norma 1.80 - 4.20 p. ciała anty-Tg < 20 norma 0 -40 P. ciała anty TPo <10 norma 0 -35. Nie dosłali w laboratorium Ft4, jutro mam odebrać. Czy to wina laboratorium, jakiś błąd, że wtedy miałam tak wysoki wynik Tsh? Czy coś obniżyło ten wynik, jedzenie, leki? Nie mam pojęcia. Byłam pewna, że mam hashimoto. ale nie mam przeciwciał . Tsh całkiem w normie, Ft3 jest dosyć duże, nie wiem jeszcze jak z ft4? Czy powinnam zrobić jeszcze Usg tarczycy dodatkowo, jeśli nie mam przeciwciał? Proszę o poradę!