Dzień dobry,
etiologia autyzmu jest do tej pory nie w pełni znana, istnieje wiele hipotez dotyczących tego skąd bierze się to zaburzenie. Niektóre z nich już dawno zostały naukowo obalone np. teoria "zimnej matki" czy autyzmu "poszczepionkowego". Nigdy nie słyszałam o tym, żeby autyzm brał się z infekcji grzybiczej ciężarnej matki. Z uwagi na częstość występowania zaburzenia u bliźniąt i rodzeństwa można jedynie wnioskować o znaczeniu czynników genetycznych (Zaburzenia w neurotransmisji GABA – u osób z autyzmem odnotowano 50% spadek ilości enzymu syntetyzującego neuroprzekaźnik GABA (który jest podstawowym hamującym neuroprzekaźnikiem). Udało się znaleźć kilka potencjalnych miejsc mutacji, które prowadzą do niedoborów tego enzymu. Niektóre przypadki autyzmu wiąże się z nadmiarem glutaminianu w układzie nerwowym. Udało się zlokalizować potencjalną mutację odpowiedzialną za to, choć możliwe są również czynniki środowiskowe (chemiczne). Z autyzmem wiążą się także zaburzenia w ilości neuropeptydów a także monoamin, w tym szczególnie acetylocholiny (ze względu na jej kluczową rolę w funkcjonowaniu płatów przedczołowych), dopaminy oraz serotoniny, ale nie udało się odnaleźć odpowiedzialnych za nie mutacji.).
Jako możliwe żródła zaburzeń autystycznych wymienia się także uszkodzenia mózgu dziecka w okresie prenatalnym lub niemowlęcym, które mogą być wynikiem infekcji, nieprawidłowości w przemianach metabolicznych, zaburzeń okresu ciąży i porodu.
