Grzybica żołędzi czy napletka?
Witam, mam 20 lat i podejrzewam u siebie grzybicę żołędzia i napletka. Miałem przypadkowy kontakt seksualny z dziewczyną, która pewnie mnie zaraziła. Zaraz na drugi dzień mój żołądź dokuczliwie mnie swędział, pojawiło się zaczerwienienie i opuchlizna, miałem nawet problem ze ściągnięciem napletka, no i dodatkowo miałem nieprzyjemny zapach w tamtych okolicach. Od razu pobiegłem do apteki i kupiłem maść C***. Smarowałem nią sobie zaczerwienienia i opuchliznę dwa razy dziennie, rano i wieczorem. Po 2 dniach przestało swędzieć, w ciągu następnego tygodnia opuchlizna zeszła. Stosowałem maść w taki sposób ok. 3 tygodni i pozbyłem się wszystkich dolegliwości. Nic już mnie nie swędziało, członek nie był napuchnięty ani zaczerwieniony. Jedyne co zwróciło moją uwagę, to białe krostki pod napletkiem i pod żołędzią, ale nie mam pewności, czy nie miałem ich już wcześniej, więc bardzo możliwe, że to zwykłe prosaki. Odstawiłem maść, jednak skóra żołędzia wydawała mi się jakby przesuszona i może troszkę sina. Nie przejmowałem się tym przez ponad miesiąc, zwłaszcza, że poza białymi krostkami i przesuszeniem skóry nie było już żadnych innych objawów. Żadnego swędzenia, zaczerwienienia, brzydkiego zapachu czy czegokolwiek innego. Jednak po tym wspomnianym miesiącu zwróciłem uwagę na to, że nieprzyjemny zapach z czasem zaczął powracać, jednak mniej intensywnie. Pomyślałem, że może maść nie wyleczyła mnie do końca. Dowiedziałem się, że dobry na te sprawy jest także B***. Zakupiłem go i dwa razy dziennie rozprowadzałem na waciku w miejscach intymnych. I pomogło rewelacyjnie! Skóra na żołędzi stała się normalna, nie była już jakby "wysuszona", nieprzyjemny zapach zniknął zupełnie. Stosowałem B*** tydzień. Jednak po odstawieniu po kilku dniach objawy jakby znowu powracają, pojawia się nieprzyjemny zapach. Widzę, że leki, które stosowałem pomagają mi, ale kiedy przestaję je stosować, to po paru dniach problem wraca. Możliwe, że coś robię źle. Może stosowałem któryś lek za krótko. A może powinienem spróbować C*** i B*** równocześnie? Co zrobić, żeby problem nie wracał? Dodam, że dbam o higienę.