Guzek na szyi i powiększone węzły chłonne
Ok.rok temu wyczułam na szyi kulkę, pojawiła się chyba nagle (przez parę dni drżały też dziwnie mięśnie na szyi).Rodzinny stwierdził że to powiększony węzeł wielkość ok. ziarnka pieprzu, smarowałam maścią. Ale ta "kulka" nadal tam jest, raczej nie rośnie,nie boli. Umiejscowienie między podbródkiem a szyją, trochę wyżej od tego zgięcia,na środku lub parę mm z boku. Często mam anginy,przeziębienia. Mam Hashimoto. Czy mam powody do niepokoju? czy naciskać lekarza na skierowanie czy badania (jakie?)