Witam
Lek , który pan brał ma w działaniach ubocznych wpisana impotencje i lekarz pana o tym poinformował. Skoro libido wróciło do normy po ok. 2 miesiącach ,to i dalsze oczekiwanie tez musi pan wpisać jako skutek uboczny i trzeba poczekać jak się unormuje.
Niestety nikt panu nie zagwarantuje,że zaraz to nastąpi bo to zależy od osobistych zdolności regeneracyjnych organizmu i dlatego w razie przedłużającej się niedyspozycji proszę zgłosić się do seksuologa osobiście.
Pozdrawiam
Dzień dobry!
Proszę osobiście skonsultować się z lekarzem seksuologiem.
Pozdrawiam!
Szanowny Panie - równolegle do seksuologicznej oceny należy pamiętać o ocenie problemu z perspektywy lekarskiej, w szczególności jeżeli problem nadal nie ustąpił.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Problemy z erekcją po stosowaniu leków psychotropowych - kiedy dolegliwości ustąpią? – odpowiada Lek. Bartłomiej Grochot
- Leki psychotropowe a impotencja – odpowiada Lek. Marcin Buczek
- Czy możliwa jest impotencja podczas stosowania SSRI? – odpowiada Paweł Żmuda-Trzebiatowski
- Czy Revival wywołał impotencję? – odpowiada Redakcja abcZdrowie
- Zaburzenia wzroku po przyjmowaniu leków psychotropowych – odpowiada Lek. Małgorzata Horbaczewska
- Obawy przed stosowaniem leków psychotropowych – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Wpływ leków psychotropowych i neuroleptyków na mózg – odpowiada Magdalena Mroczek
- Skutki uboczne leków psychotropowych – odpowiada Mgr Tomasz Wójcik
- Zaburzenia seksualne po stosowaniu leków SSRI – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Czy lek psychotropowy Chlorprothixen brany w dawce 100 mg może uszkodzić mózg? – odpowiada Dr n. med. Maria Magdalena Wysocka-Bąkowska
artykuły
Pierwszy etap w leczeniu zaburzeń erekcji to kompleksowa diagnostyka
Zaburzenia erekcji (impotencja) to schorzenie, któ
Objawy impotencji
Objawy impotencji nie muszą od razu sygnalizować t
Seks a tabletki na rzucenie palenia. Warto przeczytać ulotkę
"Nie mogłem zapanować nad sobą. Mózg chce, ciało n