Jak diagnozuje się pęcherz nadreaktywny?
Witam Państwa,
mam pytanie do specjalisty z zakresu psychiatrii tzn. w jaki sposób odróżnić pęcherz nadreaktywny z częstomoczem z tłem psychicznym (zdiagnozowany u mnie przez urologa) od zaburzeń psychosomatycznych o charakterze psychogennego częstomoczu za pomocą "narzędzi psychiatrycznych"? Napewno da się to jakoś ustalić i uchwycić niuans.
Na Państwa portalu odpowiedział mi Pan neurolog, że "większość" lekarzy traktuje te objawy częstej mikcji jako objaw szerzej, a nie jednego schorzenia (pęcherz nadreaktywny). Wnioski moje dotyczące tego schorzenia z podejrzeniem raczej innego tj. nerwicy psychosomatycznej wzmocnij Pan neurolog od Państwa tym bardziej, że stwierdzono u mnie szereg zaburzeń psychicznych (depresyjnych, lękowych), a w dodatku miałem wskazywane objawy wegetatywne pod postacią somatyczną - gdy jestem jeszcze bardziej zestresowany to zwiększa się parcie na mocz, w pozostałych przypadkach mam ciągle na nie pracie.
Wydaje się wszystko mieć charakter czynnościowy ponieważ bardzo przeróżne badania nie wskazywały na stricte przesłanki większego stopnia organicznego uszkodzenia organizmu poza podejrzanymi przepuklinami na kręgosłupie (MR kręgosłupa z kontrastem) i wadą postawy od wczesnej młodości (skolioza i skrzywienie boczne kręgosłupa obecnie).
Proszę bardzo wyjaśnić mi to rozróżnienie i w pytaniu podać jakąs możliwą opcję sprawdzenia zróżnicowania tych dwóch przypadłości gdyż to dla mnie ważne poznać nareszczcię powodów tego uporczywego częstomoczu.
Do tej pory żadne leczenie nie okazało się skuteczne zarówno od strony typowo urologicznej oraz psychologiczno(psychoterapeutyczno)-psychiatrycznej.