Pęcherz nadreaktywny a jego leczenie

nie wiem jak mam dalej żyć, lekarze nie są w stanie mi pomóc, a byłem u trzech, parcie na pęcherz mam już około trzech miesięcy, podobno to pęcherz nadreaktywny, ale leki nie pomagają, miałem badania usg, mocz, posiew i nic tam nie wykryto, tylko azotyny, bakterie i bakterię nieznamienną, nie mogę normalnie funkcjonować, miałem skaczący cukier, ale u lekarza sprawdzony był ok, oddaje mocz nawet jak nic nie pije, małe ilości wtedy jak poradzić sobie wreszcie z tym problemem?? :( okazało się, że pęcherz nadreaktywny stał się dla mnie naprawdę problemem, nie wiem już co robić - mam wrażenie, że nikt nie potrafi mi pomóc, a ja naprawdę chciałbym sobie jakoś z tym poradzić... Czy tutaj mogę uzyskać jakąkolwiek pomoc w sprawie pęcherza nadreaktywnego? Z góry dziękuję za każdą informację i pomoc w mojej sprawie bo tracę nadzieję. Pozdrawiam.
MĘŻCZYZNA, 28 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak leczyć nadreaktywny pęcherz?

Witam, cierpię na zespół pęcherza nadreaktywnego. Przyjmowałem Tolzurin 4mg przez 5 dni. Spowodował on zaostrzenie zaparć, które były już wcześniej prawdopodobnie przez IBS. Będę też przyjmować kwetiapinę z innych powodów. Odstawiłem lek, objawy ZPN zaostrzyły się.Czy to schorzenie może mieć podłoże psychosomatyczne i czy kwetiapina może złagodzić objawy oraz czy zaparcia i przyjmowanie kwetiapiny jest wskazaniem do odstawienia leku czy powinienem go przyjmować a działania niepożądane ustąpią?
MĘŻCZYZNA, 22 LAT ponad rok temu
Lek. Tomasz Budlewski
95 poziom zaufania

Między podanymi lekami może dochodzić do interakcji i ciężko powiedzieć jaka będzie przy dodatnim wywiadzie co do zaparć reakcja organizmu, konieczna wizyta u lekarza specjalisty zlecającego powyzsze leczenie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak diagnozuje się pęcherz nadreaktywny?

Witam Państwa, mam pytanie do specjalisty z zakresu psychiatrii tzn. w jaki sposób odróżnić pęcherz nadreaktywny z częstomoczem z tłem psychicznym (zdiagnozowany u mnie przez urologa) od zaburzeń psychosomatycznych o charakterze psychogennego częstomoczu za pomocą "narzędzi psychiatrycznych"? Napewno da się to jakoś ustalić i uchwycić niuans. Na Państwa portalu odpowiedział mi Pan neurolog, że "większość" lekarzy traktuje te objawy częstej mikcji jako objaw szerzej, a nie jednego schorzenia (pęcherz nadreaktywny). Wnioski moje dotyczące tego schorzenia z podejrzeniem raczej innego tj. nerwicy psychosomatycznej wzmocnij Pan neurolog od Państwa tym bardziej, że stwierdzono u mnie szereg zaburzeń psychicznych (depresyjnych, lękowych), a w dodatku miałem wskazywane objawy wegetatywne pod postacią somatyczną - gdy jestem jeszcze bardziej zestresowany to zwiększa się parcie na mocz, w pozostałych przypadkach mam ciągle na nie pracie. Wydaje się wszystko mieć charakter czynnościowy ponieważ bardzo przeróżne badania nie wskazywały na stricte przesłanki większego stopnia organicznego uszkodzenia organizmu poza podejrzanymi przepuklinami na kręgosłupie (MR kręgosłupa z kontrastem) i wadą postawy od wczesnej młodości (skolioza i skrzywienie boczne kręgosłupa obecnie). Proszę bardzo wyjaśnić mi to rozróżnienie i w pytaniu podać jakąs możliwą opcję sprawdzenia zróżnicowania tych dwóch przypadłości gdyż to dla mnie ważne poznać nareszczcię powodów tego uporczywego częstomoczu. Do tej pory żadne leczenie nie okazało się skuteczne zarówno od strony typowo urologicznej oraz psychologiczno(psychoterapeutyczno)-psychiatrycznej.
MĘŻCZYZNA, 37 LAT ponad rok temu

Witam Pana,



proszę rozważyć dla siebie pomoc w formie psychoterapii poznawczo - behawioralnej.

Pozdrawiam serdecznie, Bożena Waluś

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty