Jak leczy się tachykardię zatokową?
witam
mam 30 lat, kondycja przeciętna, nadwaga, puls średnio 70-88 w spoczynku, ciśnienie waha się w granicach 129-140/85-90
po raz pierwszy od 3 lat pojawiła się u mnie tachykardia zatokowa, serce wali jak oszalałe, że mało nie zemdleje,do tego panika i strach, stało się tak teraz moim zdaniem po przeforsowaniu organizmu emocje, stres, jednak doktor rodzinny twierdzi ze nie ma to nic wspólnego z wysiłkiem przepisał bisocard 5. przed 5 laty leczyłem się tym lekiem przez rok jednak zdecydowałem sie go odstawić oczywiście zgodnie z zaleceniami lekarza, wszystko było w porządku zdarzały się napady kołatania czy bicia ponad normę jednak w stresowych sytuacjach, jakoś sobie radziłem bez leków,teraz jak by problem wrócił, moje pytanie brzmi czy mogę stosować bisocard tylko doraźnie w sytuacjach kiedy serce samo się nie uspokoi? dość często po tym leku bolała mnie głowa byłem ospały i pomimo zaleceń doktora nie chciałbym się truć znowu, na prywatną wizytę u kardiologa na razie mnie nie stać,
proszę o poradę
pozdrawiam