Jak leczyć nalot na języku u 28-latka?
Witam. W pazdzierniku/listopadzie przyjmowalem pulmicort(zapalenie oskrzeli) oraz mialem zapalenie zatok i zapalenie dziasla przy osemce. (Prawdopodobne przyczyny pozniejszych dolegliwosci) nastepnie pojawil mi sie zielony lub zolty nalot na jezyku ktory z latwoscia mozna bylo wyszczotkowac. Udalem sie na konsultacje do stomatologa ktory stwierdzil ze to normalna natura jezyka i nie wymaga leczenia. W Grudniu przyjmowalem augumentin(bez oslon). Jezyk stal sie geograficzny, w styczniu pojawily sie nadzerki ktore zluszczaja skore na jezyku. Do tego dochodzi suchosc w jamie ustnej i nieprzyjemny oddech. Wizyta u periodentologa ktory zlecil wymaz z jezyka : Candida albicans ( ) wrazliwy na ketonazol, flukonazol, miokinazol, nystatyna. Otrzymalem nystatyne i flukonazol 1x100. (4tyg). Nystatyne uzywam juz 5 tyg. Niestety nie ma efektow leczenia. Wykonalem badania ogolne, krew, morfologia, cukier na czczo, test na hiv, kolonoskopia, posiew moczu w kierunku drozdzakow i wszystkie wyniki sa ok. Trzymalem diete bezcukrowa, nie uzywam bialego pieczywa, owocow, nie pije alkoholu, produkty bez drozdzy i nabialu. Wspomagam leczenie olejkiem z oregano, octem jablkowym, olejem kokosowym i produktami naturalnymi o wkasciwosciach antygrzybiczych. Nie jestem osoba otyla, nie jestem fanem slodyczy , raczej slodkich potraw. Efektow leczenia nie ma zadnych. Prosze o pomoc