Jak leczyć te objawy nerwicy?
Mam 50 lat i nerwicę, którą leczę ale nie przyjmuję mocnych leków, raczej doraźnie. Od jakiegoś czasu doszły do tego bóle kości w okolicy potylicy, które rozchodzą się na część skroniową. Mam przeczulicę głowy. Może nie zawsze ona jest ale zdarzyło się, że raz umyłam włosy i po wysuszeniu miałam wrażenie, że głowa mi "drży" nawet nie wiem jak to określić. Rok temu miałam robiony rezonans odcinka szyjnego kręgosłupa ale nic mi tam nie wyszło groźnego, raczej zmiany związane z wiekiem i pracą siedzącą. Byłam 3 tygodnie temu u neurologa, który przepisał mi Pregabalinę oraz psychiatra Lamitrin. Neurolog stwierdził neuralgię nerwów czaszkowych. Ta dolegliwość wykańcza mnie też psychicznie ponieważ boję się, że coś mi się stanie i uniemożliwia normalne funkcjonowanie. Taki stan pogarsza się w momencie kiedy się zdenerwuję. Wydaje mi się, że te nerwy czaszkowe się napinają, a za jakiś czas jak nerwy opadną, strasznie bolą i "ciągną"... Nie wiem juz gdzie szukać pomocy...Bardzo proszę o zainteresowanie i pomoc.
