Jak leczyć te problemy z erekcją i obniżone libido?

Witam serdecznie wszystkich Mam 26 lat. W sumie to nie wiem od kiedy dokładnie mógł zacząć się mój problem. Od pół roku jestem ze wspaniałą dziewczyną. Na początku często było zbliżenie i z podnieceniem nie było problemów I tutaj przechodzę do sedna -problemy z erekcją i praktycznie zerowym libido. Miałem długą przerwę od związku i nie wiem dokładnie kiedy ten problem mógł mieć swój początek. Ale z tego co pamiętam dawniej (16-20 lat) erekcja pojawiała się spontanicznie gdy tylko pomyślałem o jakiejś dziewczynie. Teraz nawet gdy jestem obok swojej kobiety ciężko o pełną i długotrwałą erekcję. Czy zbyt częste stosunki i stres mogły wpłynąć na libido?? Czułem, że jestem nerwowy i coś jest nie tak tam na dole,więc zacząłem drążyć temat. Byłem u seksuologa który stwierdził,że problem leży w głowie i przepisał mi Sindenafil,ale dodatkowo zlecił badanie prolaktyny. W jakimś stopniu to działało,ale dalej nie odczuwam popędu takiego jak za młodu. Dodatkowo czuję się jakbym miał depresję,wszystko mnie drażni i jeszcze teraz strach,że dziewczyna zostawi mnie przez ten defekt-normalnie ryczeć się chce. Zrobiłem więc badania i zamierzam wybrać się do Endokrynologa Wyniki Testosteron: 4,29 norma: 2,8-8,0 Progesteron: 0,32 norma: 0,05-0,149 LH: 11,9 norma: 1,7-8,6 TSH: 1,33 norma : 0,27-4,20 Prolaktyna: 362,4 norma: 98-456 Estradiol: 22,6 norma: 11,3-43,2 Jestem przerażony tym LH i progesteronem!!! Co mogło tak podnieść prolaktynę,LH i porgesteron?? Mogło to być przez długotrwały stres i masturbację w młodości,przez podwyższoną prolaktyne?? Ratujcie, bo już powoli mam dość tego wszystkiego!!! Czy jest szansa żeby wszystko wróciło do normy?? Czy przerwa w stosunkach pomoże?? Jakieś skuteczne metody i leki?? Czy to tylko problem w głowie?? Pozdrawiam
MĘŻCZYZNA, 26 LAT ponad rok temu

Dzień dobry, proszę udać się z wynikami do lekarza i przede wszystkim kontynuować diagnostykę. Jak widzę na ten moment nie wyjaśniono Panu przyczyn dolegliwości. Proszę zgłosić się do endokrynologa, do seksuologa - którzy pokierują leczeniem.
Długotrwały stres prowadzi do zwiększonego poziomu prolaktyny, to z kolei może być objawem niedoczynności tarczycy. I wtedy pojawiają się wszystkie objawy, jakie Pan wymienił tj. obniżenie nastroju, drażliwość, zaburzenia erekcji, spadek libido.
Stres z pewnością obniża libido oraz wpływa na funkcjonowanie seksualne.
Inną sprawą jest to, że nie należy porównywać stanu obecnego do okresu dorastania, gdy szalejąca burza hormonów powoduje nadmierne i nieadekwatne reakcje seksualne. W chwili obecnej taki poziom sensytywności seksualnej byłby z pewnością objawem niewłaściwym. Podkreślę jeszcze, iż masturbacja nie prowadzi do zaburzeń hormonalnych.
Oczywiście, wdrożenie właściwego leczenia poskutkuje zmniejszeniem objawów. Jeśli natomiast problem będzie się utrzymywał, mimo leczenia farmakologicznego - wtedy można udać się na konsultację psychologiczną, gdyż wtedy będą podstawy, by twierdzić, że problem ma naturę psychogenną (emocjonalną). Pozdrawiam serdecznie, Kamila Dziwota

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty