Jak mogę leczyć te problemy z gardłem?

Błagam ratujcie mnie. Mam 21 lat 173cm wzrostu i ważę 65kg. Od 2 lat zmagam się z problemem zatkanego nosa, a od zawsze towarzyszą mi problemy laryngologiczne - głównie anginy i przewlekłe infekcje nosa z ropą. Mimo różnych form leczenia jest mała poprawa i dalej odczuwam intensywne dolegliwości które przeszkadzają mi w normalnym egzystowaniu. Dlatego błagam wytłumaczcie mi Państwo o co chodzi z moim nosem i co mam zrobić aby się uwolnić od wiecznie zatkanego nosa. Na początku wymienię leki, które brałem, potem opisze rozwlekle swoją historię, następnie opowiem o wynikach badać i o tym co stosuję na co dzień, a na koniec zadam nurtujące mnie pytania. Podczas tych 2 lat wypróbowałem wszystkie leki i sposoby na zatkany nos o jakich jestem w stanie pomyśleć, oraz które przepisywali lekarze. Przeciwhistaminowe doustne (lewocertryzyna) pół roku, przeciwhistaminowe miejscowe (azelastyna), sterydy miejscowe flutykazon 200mcg do każdej dziurki 2 razy dziennie przez 4 miesiące, mometazon 50mcg do każdej dziurki raz dziennie przez 3 tygodnie, sypatykomimetyki doustne (pseudoefedryna), sympatykomimetyki miejscowe oxymetazolina metazolina fenylefryna, różne maści, parówki, ektoina, roztwory hiperosmotyczne, NLPZ, nawilżacz powietrza. Przeszedłem septoplastykę 4 miesiące temu. Prawie 2 lata temu przeszedłem infekcje górnych dróg oddechowych. Powiększone migdałki, ropa, zatkany nos. W tym okresie nadużywałem oksymetazoliny. Przez tydzień brałem ją codziennie po dwa razy do każdego nozdrza. Potem przez następne 3 tygodnie używałem jej jak mi się nos przytkał. Dopiero po fakcie przeczytałem ulotkę i dowiedziałem się o polekowym zapaleniu błony śluzowej nosa w przypadku nadużywania (Rhinitis Medicamentosa?). Lekarz rodzinny przepisał mi steryd mometazon dawkowanie jak wyżej. Po trzech tygodniach zanikła mi śluzówka w na lewej małżowinie nosowej. Odstawiłem steryd i momentalnie wdała się infekcja i dostałem dużej anginy. Wziąłem antybiotyk i maść do nosa z wit. A. Dalej miałem obrzęknięty nos do tego teraz suchy po sterydach. Poszedłem do laryngologa przepisał mi flixonase dawkowanie jak wyżej razem z lewocertryzyną. Powiedzmy, że nos się uspokoił, ale dalej budziłem się w nocy zdarzyło mi się parę razy odetkać nos oksymetazoliną. Naczynia w nosie mi pękały i pojawił się dziwny śmierdzący zapach z nosa przy wydechu. Odstawiłem steryd 2 dni ropy z nosa i dziwny zapach minął. Przez następne pół roku powiedzmy że było stabilnie ale tak jak wyżej okresowe przytykanie, częste infekcje, chrapanie, budzenie się w nocy. Kiedy był kolejny okres zaognienia poszedłem do lekarza tym razem z prof. przed nazwiskiem. Zajrzał do nosa i pierwsze co powiedział, to że mam skrzywioną przegrodę. . To już czwarty miesiąc po septoplastyce i dalej tak małżowiny puchną, że stykają się z przegrodą. Podczas zwykłego przeziębienia obie małżowiny puchną i nic się nie da zrobić. Ogólnie troszkę lepiej mi się oddycha, ale tylko kiedy małżowina jest obkurczona. Czyli operacja poprawiła samą drożność i przepływ powietrza ale pod warunkiem, że małżowiny nie są spuchnięte Miałem robione TK i zatoki czyste, concha bullosa wykluczona. Byłem u alergologa, zrobiłem panel wziewny. Wyszła mi tylko jedna lekka alergia na pyłki traw pylące w maju. Obecnie stosuje doraźnie leki przeciwhistaminowe doustnie, Narivent, NaCl hipertoniczny, Emofix. Zwykle pomagają mi także zimne prysznice i zimne okłady na kark, wysiłek fizyczny i zdrowa dieta. Nie mogę stosować pseudoefedryny gdyż mam zespół lęku uogólnionego i nawet po 30 mg cały chodzę, drżę, czasami ataki paniki. Bardzo mnie ten lek pobudza, a po zaprzestaniu stosowania (nawet krótkiego 1-2 dni) polekowy obrzęk nosa przez kolejne parę dni. Problem jest taki, że kiedy małżowina się kurczy to jej rozmiar jest w porządku i boję się że gdybym ją zredukował to nie było by wystarczająco śluzówki aby nawilżyć powietrze i dostałbym zespołu pustego nosa. Dlatego jestem bezradny, nie mam pojęcia co z tym zrobić. Czy to naczynioruchowy obrzęk nosa? Da się coś zrobić z tymi naczyniami aby były tonicznie bardziej skurczone? Pokornie proszę o udzielenie mi odpowiedzi na następujące pytania: Co jeszcze mógłbym zrobić? Co byłoby diagnostycznie przydatne? Rynomanometria? Badanie jakości snu EEG? Pełna endoskopia nosa? Czy jest jeszcze jakiś lek, który mógłby wypróbować? Może przewlekła infekcja powoduje te obrzęki? Jeden laryngolog wyraził się następująco ,,Być może w migdałkach siedzi Ci Gronkowiec Złocisty i trzeba będzie to przeleczyć."". Czy z tego co piszę (nie mówię o tym że oczywiście trzeba by najpierw zobaczyć mój nos) moje małżowiny nadają się do redukcji? A może poszerzanie dna nosa? Czy grozi mi w razie operacji zespół pustego nosa / zespół suchego nosa? Jaka metoda redukcji małżowin nosowych ma najmniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia zespołu pustego nosa? Słyszałem, że metody podśluzówkowe są najlepsze, a trzeba unikać tradycyjnej chirurgicznej redukcji. Pięknie dziękuję za poświęcony mi czas!
MĘŻCZYZNA, 21 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty