Jak pomóc osobie, która zamyka się na ludzi?

JA KOLEZANCE RADZE NA KLOPOTY NAJLEPSZA PRACA WYJSCIE DO LUDZI A NIE ZAMKNIECIE SIEW DOMU I POTEMMOZE Z TEGO WSZYSKIEGO TRAFIC DO SZPITALA NA SREBERKO ONA LEPIEJ WIEJA NIC NIE ROZUMIEM
KOBIETA, 35 LAT ponad rok temu

Proszę nie radzić, a ją gdzieś wyciągnąć, skoro uważa Pani że to byłoby dla niej dobre. Trochę mało danych aby skutecznie coś zaproponować. Zachęcam do kontaktu z psychologiem.

0
Mgr Beata Szymik Psycholog, Zabrze
37 poziom zaufania

Chciałaby pani pomóc koleżance, ale ona nie chce korzystać z pani rad. Może jej pomaga coś innego ,może potrzebuje czasu dla siebie. Nie zawsze to co pomaga pani może pomóc koleżance. A może nie potrafi skorzystać z pani rady. Może jej podpowiedzieć by skorzystała z pomocy profesjonalisty. Ale to musi być decyzja koleżanki. Choć bardzo ciężko się patrzy na to gdy ktoś bliski cierpi, to nie mamy wpływu na to co robi.

0

Witam... w tej sytuacji proponuję skorzystać z porady psychiatry, zdecydowanie bardziej niż psychologa. Proszę pamiętać, że porada lekarza może być skuteczna, wtedy, gdy jest oparta na prawdzie - na szczerej, otwartej komunikacji. Warto więc zaufać i opowiedzieć wszystko. Zaufanie procentuje. Pozdrawiam.

0

na ten krotki opis trudno odpowiedziec...jesli ktos "zamyka sie na ludzi i siedzi w domu"...to ma do tego powody...niekoniecznie sobie radzi z problemami. najlepiej moze jej Pan/i pomoc zyczliwa akceptacja i obecnoscia oraz namowieniem jej na jedna konsultacje u dobrego psychoterapeuty, gdzie sama podejmie decyzje, co dalej. czasem na takiej konsultacji mozna poczuc troche motywacji do terapii i do zmian. wszelkie dzialania i "wychodzenie"pomaga sie oderwac od problemu, ale go nie rozwiazuje. jesli ktos "wie lepiej", to albo nie chce sluchac rad, albo te rady sa dla niego nieskuteczne (np. nie umie z nich skorzystac lub ich zastosowac-zreszta, rady najlepsze sa dla dajacego je).
dla Pana/i istotne jest, co ta sytuacja w Panu/i porusza i o co tak naprawde chodzi...
pozdrawiam serdecznie, Violetta Ruksza

0

Rzeczywiście często jest tak, że wyjście do ludzi pomaga. Jadnak musi ono nastąpić w odpowiednim momencie. Trzeba być do tego zmotywowanym i gotowym. Inaczej to jak mówienie komuś, kto nie potrafi chodzić by zatańczył tango. Oczywiście, gdy już nauczy się chodzić, warto go zachęcać i motywować do tego tanga.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty