Jak poradzić sobie z chorobą mamy?
Witam.Moja mama ma nowotwór jest po12 dawkach chemioterapii ma przerzuty a tata zamiast ją wspierać cały czas się z nią kłuci a to ją stresuje. Tłumaczyliśmy ale bez skótków.To równierz odbija się na mnie ponieważ nie chcę aby zmarła nie umię spać zasypiam o 5,6 rano a w dzień boli mnie głowa ze zmartwień mam roczne dziecko i nie mam kiedy odpocząć.Jak z taką sytuacją mam sobie poradzić.