Jak poradzić sobie z takim uciążliwym problemem?
Od pół roku mam problem z zatkaną lewą stroną nosa. Problem jest tak dla mnie uciążliwy że lekarz musiał przepisać mi mocne leki na uspokojenie gdyż często w nocy wybudzam się z zatkanym nosem i brakuje mi powietrza. Biegnę do okna i z trudem je łapię, jest mi słabo,mam zawroty głowy,wysoki puls, po ok godzinie mija. Byłam z takim napadem na SOR( bo zdarzały już się one nie tylko w nocy ale też wieczorem zaraz po położeniu się do łóżka)to ratownik powiedział mi że jestem osobá wysoko przewrażliwiona i znerwicowaną i oni nie będą mogli mi pomóc. Byłam u alergologa bo zaczelo się to wszystko po leku bez recepty przeciwalergicznym Amiertil bio. Co wiosnę miałam problem z kichaniem i łzawieniem. W testach wyszlo że uczulona jestem na pyłki traw i zbòż ,dostalam Hitaxe, lek wziewny i spray do nosa. I nic nie przeszlo. Jedna stroną nosa zatkaną i leci mi z nosa cały czas już teraz. Laryngolog zlecił RTG i zatoki mam czyste a w opisie było że mam przerost malzowin i mam się tym nie przejmować bo wszyscy je mają. I znowu przepisał mi spray do nosa. Nic nie pomogło . Nie wiem co mam robić. Dodatkowo czuje że zbiera mi się ropa od zęba przy zatoce z lewej strony. Nie wiem kto juz może mi pomóc. Nie mogę normalnie żyć już,od pół roku moje życie i sen to koszmar, jestem bardzo zestresowana myśląc o tym że w nocy będę się dusić. Leci mi cały czas woda z nosa ,przeszkadza mi to w pracy, w życiu ogólnie. Co mam robić kto może mi pomóc?