Jak powinno rozwijać się roczne dziecko?
Czy u rocznego dziecka, które nie reaguje na imię, nie rozwija prawidłowo mowy, ma problemy z kontaktem wzrokowym, nie wspoldzieli pola uwagi można stwierdzić, ze to objawy symptomatyczne? Czy można czekać i tylko obserwować, jak zaleca psycholog? Mnie się wydaje, że to się "samo'' nie zmieni z czasem. Potrzebna jest terapia, a nikt nie chce rocznego dziecka obciążać diagnozą, która mogłaby być błędna. Co mogę zrobić,by pomóc dziecku dostać się na terapię. Czy mam prawo do opisowej opinii od naszego psychologa z uwzględnieniem tych niepokojących objawów? Czas działa na niekorzyść dziecka. Ja nie chcę podważać kompetencji specjalisty, ale chciałabym na piśmie mieć jasność, jakie u dziecka są prawidłowe i nieprawidłowe aspekty w rozwoju.