Jak radzić sobie z tą potrzebą masturbacji?
Dzień dobry,
Od jakiegoś czasu zmagam się z pewnym problemem. Jestem dziewiętnastoletnią singielką i od okresu dojrzewania zaspokajam swoje potrzeby sama. Od jakichś dwóch tygodni zaczęło mi to jednak przeszkadzać, ponieważ czuję potrzebę masturbacji codziennie i mam problemy z orgazmem. Ostatnio osiągnięcie orgazmu zajęło mi całe 8 godzin bez przerwy. Jest to flustrujące, męczące i tracę przez to swój czas, a co najgorsze moja łechtaczka jest już obdarta, a mimo to potrzeby nie ustępują.
Zaznaczę, że jestem osobą autystyczną (przeżywam aktualnie austistic breakdown, nie mam pewności czy ma to związek z podwyższonym libido), choruję na depresję i około miesiąc temu została mi podwyższona dawka leku "Venlectine" z 150 mg na 225 mg (jedna stupiedziesięcio miligramowa i jedna siedemdziesięciopiecio miligramowa).
Chciałabym udać się do seksuologa, ale najbliższy seksuolog na nfz jest ponad 50 kilometrów od mojego miejsca zamieszkania i sytuacja rodzinna nie daje mi możliwości pojechania tak daleko. Co proponowaliby Państwo zrobić w takiej sytuacji?