Jak stopniowo zmniejszać dawkę?
Dzień dobry,
Ja również przyjmuję zolpidem, ale w dawkach eksemalnych. Na przestrzeni około 8 lat uzależnienie, niczym 'cichy zabójca' rozwinęło się do 50-60 tabletek dziennie. W tym czasie pracowałam w korporacjach od dużym stresem i presją. Rzecz jasna wszystko to straciłam, pracę, przyjaciół, zdolność prowadzenia samochodu, uczenia się, choć tuż po studiach zapowiadałam się na osobę dumną z siebie (może innych też), ale przede wszystkim siebie.
Kilkakrotny detoks w szpitalu nie przynosił skutku, po opuszczeniu szpitala, jeszcze tego samego dnia kupowałam i żeby zapomnieć o szpitalnej traumie, coraz szybciej dochodziłam do ekstremalnych dawek. To samo działo się po opuszczeniu ośrodka. Jestem w terapii, ale ponieważ cały czas ogarnięta myślą, czy starczy, czy nie, co zrobić jak kontrolować, nie mam już swojego życia. Jestem w terapii i pod opieką doktora psychiatry, ale zdarzają mi się podknięcia, kiedy kilka dni (ciąg lekowy) biorę ich za dużo i potem brak.
Moje pytanie jest takie, jak szybko można bezpiecznie zejść z zolpidemu? To znaczy, mając np. 30 tabletek, a biorąc wcześniej 50, czy mogę w warunkach domowych, bez napadu padaczkowego zredukować liczbę tabletek z 30 do 1-2? Stopniowo. Jak stopniowo: 8-6-5-4-3-2-2? do tego mam Pregabalinę 2x150mg i lamotryginę 2x200mg. Wielką rolę odgrywa dla mnie sport - bieganie.