Jaka mogła być przyczyna poronienia u 35-latki?
Zwracam się z prośbą o podpowiedź dotyczącą diagnostyki. Mam 34 lata i z niewiadomych przyczyn w 25 tygodniu ciąży straciłam dziecko (wewnątrzmaciczne obumarcie płodu). Ciąża była planowana, cały czas pozostawałam pod opieką lekarza, wszystkie badania prenatalne (PAPPA, badanie DNA płodowego,USG na każdej wizycie kontrolnej) wychodziły idealnie. Szukamy z lekarzem prowadzącym przyczyny tej sytuacji. Zespół antyfosfolipidowy pozostaje pod znakiem zapytania (wykryto obecność 2 mutacji genów: MTHFR i PAI-I oraz graniczne wartości antygoagulantu toczniowego), co natomiast budzi moje wątpliwości to wyniki badań pod kątem kalogenozy. Test przesiewowy ANA1 wyszedł bowiem dodatnio (miano 1:320, typ świecenia: homogenny i ziarnisty), natomiast test potwierdzenia (ANA3) wyszedł całkowicie negatywny (dla 15 różnych przeciwciał). Mam w związku z tym pytanie, czy dodatnie miano przeciwciał w teście ANA1 może być spowodowane immunizacją związaną z ciążą czy też z okolicznościami, w jakich ją straciłam? Czy te badanie warto powtarzać lub rozszerzać? I najważniejsze: czy negatywny wynik dotyczący badania potwierdzenia wyklucza choroby tkanki łącznej?