Kiedy jest wskazanie do ekstrakcji zęba?
Dzień dobry,
chciałabym zasięgnąć opinii specjalistów, kiedy jest wskazanie do ekstrakcji zęba. Od 7 miesięcy borykam się z problemem bólu zęba (górna 6tka), który był leczony kanałowo dwukrotnie (od sierpnia zeszłego roku). Podczas pierwszego leczenia kanałowego lekarz zamknął ząb, jednak z racji na duży uporczywy ból, zmieniłam dentystę, który zalecił zabieg re-endo. Nowy dentysta od razu znalazł czwarty kanał, który na skutek zapalenia mocno poszerzył się przy wierzchołku. Efektem tego były długie wizyty przy powtórnym leczeniu, kilkukrotne zakładanie sterydów do kanału, a na koniec wypełnienie na dwóch wizytach, z konieczności plombowania cementem. Leczenie zostało zakończone w listopadzie, dolegliwości bólowe cały czas się utrzymują. Z racji na brak możliwości kolejnego leczenia kanałowego (cement włókno szklane), udałam się do chirurga celem usunięcia zęba z racji na utrzymujące się zapalenie, jednak lekarze nie chcą zęba usunąć. Od tamtego czasu jestem kierowana przez chirurgów do laryngologa, który kilkukrotnie wykluczył problemy z zatokami. Jeden z pięciu chirurgów, do których udałam się na wizytę z prośbą o ekstrakcję zęba, zalecił wyleczenie kanałowo zęba obok (górna 7ka) – na tomografie obraz zapalenia był nad 6ką i 7mką. Ząb udało się szybko wyleczyć (3 wizyty) z zastosowaniem kuracji antybiotykowej (Dalacin, 900 mg dziennie), jednak ból 6tki nadal się mocno utrzymuje.
Od miesięcy jestem na lekach przeciwbólowych (Ketonal / Aleve / Nurofen), na bieżąco konsultuję się z laryngologiem, który podtrzymuje, że nie jest to problem laryngologiczny, a żaden chirurg nie jest skłonny mi pomóc.
Próby wyłączenia zęba ze zgryzu też nie przyniosły ulgi w bólu.
Proszę o opinie, kiedy dla dentystów przestaje się liczyć stan zdrowia pacjenta, a celem staje się utrzymanie zęba, którego wyleczyć się nie da.