Kłujący ból w lewej piersi po wypaleniu papierosa
Palę 12 lat. Od pewnego czasu odpluwam galaretowatą wydzielinę z czarnymi kropeczkami, jest tego dużo, na tyle, że słyszę normalnie jak mi rzęzi (ale to nie w płucach lekarz stwierdził, że płuca mam czyste). Co jakiś czas napada mnie ból po lewej stronie mostka, po wypaleniu papierosa ból potrafi się nasilić ale nie jest zbyt mocny. Ból wprowadza mnie w stan ''histerii'' nie mogę złapać tchu, wszystko się we mnie jakby podnosi (czasem piszczy w uszach) nogi mam jak z waty. Po chwili trochę to ustępuje i wtedy czuję, że spada mi ciśnienie na tyle, że jestem słaby i senny. Dodam, że ten ból pojawił się po raz pierwszy przy dużym wysiłku na mrozie (przy rozładunku samochodu) nie mogłem wtedy złapać tchu. Nie wiem gdzie jest ta wydzielina, bo skoro nie w płucach to gdzie? A czuję czasem pierś jakbym tam coś kurczącego się-miał w środku i to rzężenie w okolicy mostka po lewej stronie. Proszę o jakaś odpowiedź. Aha czasem mogę to wykaszleć normalnie, a czasem czuję, że to gdzieś ucieka na lewo i nie mogę odkaszlnąć. Kiedy raz uderzyłem się pięścią w pierś żeby się to oderwało znowu pojawił się ten lekki ból i brak tchu, mam w takim momencie też wrażenie ,że wszystko napływa mi do głowy i ''jakby podnosi'' wzrok jest nieostry itp.