Krwawienie po pigułce "72h po" - czy w końcu ustąpi?
Witam. 2 tygodnie temu (dokładnie 8.12) odbyłem z dziewczyną stosunek, lecz przez drobną nieuwagę moje nasienie miało styczność z jej pochwą. Aby nie ryzykować, myśląc, że nic się nie stanie poleciłem jej wziąć tą tabletkę. Tabletka awaryjna została przez nią połknięta następnego dnia, lecz przed minięciem 24h od feralnego stosunku. Przez tydzień miewała ona mdłości oraz wstręt do jedzenia. 15 grudnia rozpoczęło się u niej krwawienie poza cyklem miesiączkowym (ok. 2 tygodnie przed terminem z jej kalendarzyka), z każdym dniem oczywiście osłabiało się, ale 15.12 bardzo mocno się nasiliło. Mniej więcej dzień, dwa później rozpoczęły się bóle brzucha (jak dziewczyna mi powiedziała, takie jak miewa podczas miesiączki *w podobnym okresie co zwykle miewa* a krwawienie trwa dalej, z czego raz słabnie raz jest jest obfite). Krwawienie nie ustępuje po dziś dzień (to już 13 dzień), czym dokładnie może być spowodowane krwawienie? Czy można spróbować temu zapobiec (jeśli jest coś poza wizytą u lekarza, czy czekaniem)?