Leczenie naderwanego przyczepu więzadła pobocznego piszczelowego
Witam. Dwa miesiące leczyłem naderwany przyczep więzadła pobocznego piszczelowego. Podawany miałem czynnik PRP, pakiet zabiegów fizjo (krio, laser itd),tejpy. Ból ustępował z czasem, ale przy przysiadach głebokich czułem kłocie w przyczepie. Dzisiaj przy jednym z przysiadów, gdzie przerzuciłem ciężar ciała na uszkodzoną stronę kończyny i docisnałem nogę do podłoża coś mi w przyczepie strzeliło - brak obrzęku,krwotoku. Od tego momentu...brak bólu! bezbolesne przysiady pełne! Jak to wytłumaczyć?!