Leczenie zaburzeń psychicznych - jak pomóc synowi?

Pełnoletni syn na podstawie leczenia na wniosek przebywał w szpitalu. Rozpoznanie brzmi: zaburzenia schizotypowe i epizod depresji umiarkowany. Po zastosowanym leczeniu nastąpiła poprawa. Po prawie 2 miesiącach wrócił do domu. Przyjmował leki, wrócił do szkoły, pomimo 3 miesięcznej przerwy nie ma zaległości, jest bardzo zdolny, zwłaszcza z przedmiotów ścisłych, wrócił do życia rodzinnego. Jedyne co mnie martwiło to, że bronił się przed wiedzą na temat tego co się z nim działo, sposobu i możliwości leczenia. Po około 3 tygodniach przestał brać leki, później znów przestał wychodzić z domu, nie chodzi do szkoły, tym razem dba o higienę, je zazwyczaj kiedy jest sam w domu, nie odzywa się, nie utrzymuje żadnych kontaktów towarzyskich, stwierdził, że nie potrzebuje leczenia, właściwie to chyba nie chce niczego. Ma 20 lat, więc nie jest łatwo leczyć go wbrew jego woli. Jakie są możliwości, pomocy tak chorym ludziom? Czy są jakieś ośrodki dla młodzieży? Mieszkamy w małym miasteczku, więc u nas nie wiele można zrobić, właściwie to tylko umieścić w szpitalu psychiatrycznym, na podstawie kolejnego leczenia na wniosek. Czy jest szansa, że jeśli dam mu "dość dużo czasu" (nie wiem ile jeszcze to trwa, od października ubiegłego roku) to upora się z tym bez kolejnych pobytów w szpitalach? Czytałam, że można podawać lekarstwo nie w tabletkach a domięśniowo co jakiś czas. Czy taka forma też powoduje skutki uboczne w postaci bardzo silnych skurczy mięśni?

ponad rok temu

Witam serdecznie!
Z Pani opisu wynika, że syn ma nawrót choroby. Odstawienie leków bez zgody lekarza nie było rozsądnym postępowaniem. W obecnej sytuacji konieczna jest konsultacja psychiatryczna, który zaleci odpowiednie postępowanie.
W tym momencie wszystko jednak zależy od syna. Warto przekonać go do zwykłej wizyty w poradni zdrowia psychicznego, w trakcie której lekarz zdecyduje czy konieczna jest hospitalizacja, czy wystarczy powrót do przepisanych poprzednio lekarstw.
Jeżeli syn się nie zgadza na przyjmowanie leków a jego zachowanie nie stanowi zagrożenia dla siebie ani dla otoczenia nie ma bezpośrednich wskazań do leczenia wbrew woli pacjenta. Jeżeli takie zachowania się zdarzają konieczna jest wizyta u specjalisty, który zastosuje przymus bezpośredni.
Ośrodki leczenia zamkniętego także wymagają zgody pacjenta lub zgody sądu opiekuńczego, ale tak jak wspomniałam do tego muszą istnieć wskazania. Na podstawie Pani krótkiego opisu takowych nie zauważyłam.
  Leki w formie zastrzyków domięśniowych, tzw. depot polegają na iniekcji domięśniowej co 2 tygodnie. Leki te mają charakter długodziałający. Jest to skuteczna forma terapii pod warunkiem, że pacjent jest współpracujący i będzie cyklicznie pojawiał się w poradni na zastrzyk. Ten rodzaj podania preparatu oczywiście wiąże się z ryzykiem skurczu mięśni, ale nie są to często obserwowane działania niepożądane.
Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty