Lekki zez u dziecka - jak stosować krople?
Jestem babcią 3,5-letniej wnuczki. Dziecko ma lekkiego zeza, który uwidacznia się przy patrzeniu na bliską odległość. Córka była u okulisty, który zalecił okulary, które dziecko ma zakładać przy rysowaniu, malowaniu itp. Jednak zanim dopasowane zostaną odpowiednie okulary, dziecko musi przez tydzień mieć zakrapiane oczy kroplami rozszerzającymi źrenice. To mnie bulwersuje, ponieważ dziecko cały czas ma przymrużone oczy, jest bardzo rozdrażnione. Do tego ostatnie dni są bardzo słoneczne i boję się, żeby nie doszło do uszkodzenia oczu. Przecież wiemy, że oczy na słońce reagują zwężeniem źrenic. Jestem pełna niepokoju. Nie mogę patrzeć, jak dziecko się męczy. Proszę mnie uspokoić, że nic się nie stanie od tych kropli lub napisać mi, jakie jest zagrożenie dla dziecka, jeżeli przebywa na słońcu? Maria