Czy jest już za późno na hormonalną terapię zastępczą?

Mam 52 lata. Ostatnia miesiączka w listopadzie 2011. Poziom hormonów: estriadol 10,0 pg/ml; FSH 73,60mlU/ml; progesteron 0,8 nmol/L. Dolegliwości związane z przekwitaniem są bardzo uciążliwe, a preparaty roślinne stosowane od 3 miesięcy nie przyniosły efektów. Czy jest sens i możliwość rozpoczynania HTZ, czy jest już za późno?

KOBIETA, 53 LAT ponad rok temu

Witam! Przytoczone wyniki badań jednoznacznie wskazują na wygaśnięcie czynności jajników, na menopauzę. W zapytaniu wspomina Pani o uciążliwych dolegliwościach zaobserwowanych u siebie w przeciągu ostatnich miesięcy, nie opisując ich jednak. Jeżeli dokuczają Pani uczucia gorąca, nocne poty, kłopoty z koncentracją, rozdrażnienie czy objawy związane z atrofią nabłonka układu moczowo-płciowego, głównie suchość pochwy to istnieją wskazania do rozpoczęcia hormonalnej terapii zastępczej. HTZ jest terapią, która eliminuje objawy okresu menopauzalnego, wywołane wygaśnięciem czynności jajników i związanym z tym niedoborem hormonów płciowych. Zazwyczaj stosuje się terapię dwuskładnikową: estrogeny z progestagenami. Decyzję o rozpoczęciu leczenia i najwłaściwszego dla Pani preparatu podejmie lekarz po uprzednim przeprowadzeniu badania ginekologicznego i zebraniu szczegółowego wywiadu lekarskiego. Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty