Mukotomia metodą radiową
2 tygodnie temu miałam mukotomię metodą radiową (kilka mies. wcześniej miałam robioną septokonchoplastykę, ale małżowina została usunięta za mało albo wcale). Nie czuję żadnych efektów, czasami jest wręcz gorzej. Niestety stosowałam raz dziennie Nasometin (nie wiedziałam, że sterydy mogą spowalniać gojenie). Na dodatek panuje zwykle ogromny upał. Zrobiony w tym samym czasie siniec, choć zżółkł, też nie znika. Czy brak efektów to powód do niepokoju? Jak długo przeciętnie trzeba na nie czekać?