Lekarz rodzinny niech nie udaje ,że cokolwiek widzi w uchu. Operuję uszy od 40 lat i sam nieraz mam problemy z oceną ucha. Ucho to nie tylko to co wystaje z głowy. Twoje objawy słuchowe to problemy z uchem wewnętrznym. dicortineff nie dotrze do nerwów słuchowych i do ośrodków słuchowych w mózgu.Lekarze rodzinni z reguły podejmując nieporadne próby leczenia rzeczy na których się nie znają opóźniają wasze zgłoszenie się do specjalisty, podrażają leczenie i powodują nieuleczalność chorób, które szybko leczone po diagnostyce specjalistycznej rokują powrót do zdrowia.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Zatkane ucho denerwuje, przeszkadza w odbieraniu d
Domowe sposoby na zatkane ucho sprawdzają się w wi
Płukanie ucha może okazać się jedną ze skuteczniej
Chyba już Ci odpowiadałem na to pytanie. Szkoda,że to leczenie wtedy nie trwało wiele tygodni a nie 10 dni. Jest Klinika Szumów Usznych W Nadarzynie. Jedź tam.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Brytyjski Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych
Czy ciąża bez stosunku jest możliwa? Większość pow
Im dłużej trwa pandemia COVID-19, tym więcej dowia
Witam serdecznie,
Czytając Pana opinię w tej sprawie wydaje się,że jest to część problemu Państwa ogólnej adaptacji w obecnym miejscu zamieszkania i środowisku.Nosi bowiem ona znamiona lęku przed wyrażeniem otwartym swoich obaw i niezadowolenia/np.na spotkaniu sąsiedzkim,gminnym,czy w gronie osób,z którymi udaje się żyć w zgodzie/.Jeżeli jednak jest z Pana/Państwa/strony poczucie ogólnego wyizolowania w społeczności,zalecałabym poprzedzić takie rozwiązania wizytą u psychologa lub psychoterapeuty,ponieważ tam łatwiej umiejscowić prawdziwe żródło problemów,jak i uporać się z własnymi przekonaniami,uniemożliwiającymi obecnie wejście w sąsiedzki dialog .Tkwią one często w innych,wcześniejszych doświadczeniach życiowych związanych z przemocą,izolacją w grupie itp.Być może zostały one wtedy zaniedbane,"zamiecione pod dywan",więc aktywizują się obecnie przy każdej podobnej okazji .Podtrzymują więc nadal poczucie izolacji i bezradności wobec przemocy wraz z nastawieniem,że nie warto próbować. Bardzo zachęcam do takiej diagnozy,ponieważ poza wszystkim innym pozwoli nabrać wiary w swoje mozliwości i podejśc do problemu z pozycji równoprawnego członka społeczności,który konstruktywnie i z szacunkiem wobec siebie rozwiązuje istniejące problemy.To ważna funkcja regulująca obyczajowość i dająca możliwość zaistnienia w roli ważnej społecznie-przywódczej.Warto taką szansę wykorz\ystać.
Pozdrawiam serdecznie.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
