Witam! Droga pani, znieczulenie nigdy nie jest takie samo u wszystkich ludzi, przebiega inaczej u każdego, a także w różnym wieku. Jest to zabieg polegający na wprowadzeniu organizmu człowieka w stan pozbawienia świadomości, a później jego wyprowadzenia z tego stanu w bezpieczny sposób. Środki używane do znieczulenia są coraz nowsze i bezpieczniejsze, także sposoby znieczulenia są coraz to bardziej rozmaite, chociażby wymieniony przez panią zabieg może być prowadzony w znieczuleniu ogólnym jak i tzw. przewodowym czyli w tzw. kręgosłup. Oczywiście zawsze my anestezjolodzy, a szczególnie pediatryczni zawsze staramy się zrobić to bezpiecznie, aczkolwiek i zawsze to staram się powiedzieć wszystkim rodzicom - nikt pani nie zapewni na 100%, że danemu pacjentowi na pewno nic się nie stanie podczas znieczulenia do zabiegu. Zawsze jakieś małe ryzyko istnieje. Aczkolwiek pozwolę sobie przytoczyć przykład pewnych rodziców, którzy nie zgodzili się na zabieg kardiochirurgiczny w okresie niemowlęcym u swojego dziecka, ponieważ anestezjolog nie zapewnił ich, że na pewno nic się nie stanie. Otóż dziecko to umarło w wieku 8 lat, ponieważ nieprzeprowadzony zabieg w wieku niemowlęcym wywołał taką niewydolność serca 8 lat później, że już nic się nie dało zrobić. Nie wiem, czy to dobry przykład, ale chciałem tylko przez niego powiedzieć, że mimo wielu możliwych powikłań, wśród których niektóre zdarzają się jeden raz na milion, znieczulenie do tak prostego zabiegu jak wodniak jądra jest dość bezpieczne i nie powinno być większych z nim problemów o ile pacjent jest zdrowy, nawet jeżeli znieczulenia te są w odstępach parodniowych, a co dopiero dwuletnich.
Mam nadzieję, że odpowiedziałem na pani pytanie. Jeżeli pani dziecko jest zdrowe to dość spokojnie może pani podejść do problemu znieczulenia do tego dość prostego i krótkiego zabiegu.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty