Niewielki krwiak w mózgu i kilka mniejszych
Mój mąż miał ciężki wypadek. Stwierdzono u niego niewielki krwiak w mózgu i kilka mniejszych. Powiedziano, że muszą się wchłonąć. Miał złamaną miednicę i zbite płuca. Wprowadzono go w stan śpiączki farmakologicznej, z której po około 4 dniach zaczęto wybudzać. Tydzień po wypadku zoperowano miednicę. Mimo "wybudzenia" ze śpiączki pozostaje jakby w półśnie. Nie otwiera oczu, jest z nim słaby kontakt. Mówi ale za chwilę zasypia. To przez krwiaki? Jak długo to potrwa, czy wróci do zdrowia? Ma 27 lat