O czym może świadczyć ból nadbrzusza, kłopoty ze snem, zawroty głowy oraz osłabienie?
Witam. Mam na imię Andrzej i skończyłem 40 lat. Od kilku miesięcy mam dziwne objawy tzn zaczęło się od takiego bólu, ale raczej ściskania mocnego w nadbrzuszu. Lekarz zlecił gastroskopię, ale ta nic powaznego nie wskazała, poza polipem i zapaleniem. Leczyłem to jestem na diecie. Ale ten ucisk nie mija. Do tego są kłopoty ze snem, robi mi się często słabo, zawroty głowy, miękkie nogi. Miewam też kłuicia w całym brzuchu. Zlecono kolonoskopię ale wszystko ok. Kardiolog też wszystko ok. Badania wskazały tylko niskie tsh, ale ft3 i ft4 oraz tpo w normie. Endokrynolog nic po usg nie stwierdził, tylko zasugerował że to przysadka za malo wydziela hormonu. Co się zatem ze mna dzieje? Czy to moze być np nerwica? Te uciski sa bardzo częste. ciągle czuję zołądek, pomimo diety. Kiedy mówie robi mi sie słabo, trace jakby głos, miewam dziwne skurcze przepony i od razu mocne zawroty glowy. Prosze o radę i pomoc, bo juz chodzę po lekarzach i nic! NIe chcę wyjść na hipochondryka, bo ten ból jest i mocno mi uprzykrza zycie. Co ewentualnie mogę bez recepty zastosować?