Obumarcie zarodka i decyzja o wywołaniu poronienia
Mam pytanie...
Cieszyłam się że jestem w ciąży bo tak mi wyszło z testów robionych w domu.Na pierwsze badanie do ginekologa poszłam w 8 tyg. ciąży, zrobił mi normalne USG i powiedział, że zarodek obumarł, później zrobił USG dopochwowe i też tak stwierdził.Po czym ja się załamałam i dał mi skierowanie odrazu na drugi dzień do szpitala na szybsze wywołanie poronienia. Czy jest to możliwe że ciąża mogła być ok i za szybko podjęto decyzję na poronienie??? Kiedy widać że ono żyje? Proszę o odpowoedż