Omdlenia a diagnozowanie w kierunku padaczki
Witam. Jesienią byłam diagnozowana w kierunku padaczki (omdlenia, jedno z drgawkami, drugie z oddaniem moczu). Badania niczego nie wykazały. Tydzień temu to "omdlenie" znów mi się zdarzyło. Świadek powiedział mi, że wyglądało to jak atak padaczkowy: wyprężyłam się, mięśnie napięte, oczy miałam otwarte i wpatrzone w jeden punkt, wydawałam z siebie jakieś jęki. Ja podczas tych omdleń zupełnie tracę świadomość. Coś takiego może się po prostu zdarzać czy powinnam iść do lekarza i szukać przyczyny?