Omdlenie i zasłabnięcie w kościele
Witam. Raz zdarzyło mi się źle poczuć w kościele. O mało nie zemdlałam. Najpierw poczułam przyspieszone bicie serca, jakbym przeżyła jakiś silny stres. Potem nogi zrobiły mi się "jak z waty" i ciemno przed oczami. Musiałam przykucnąć i gdy mi się trochę poprawiło to wyszłam na powietrze. Byłam oblana zimnym potem. Czy to może być coś poważnego? Ciągle się martwię, że to się znowu powtórzy. Czego to mogło być przyczyną?