Opadanie prącia przy zakładaniu prezerwatywy i problemy z odbyciem stosunku
Mam 20 lat, dziewczynę od dłuższego czasu. Jest to moja pierwsza partnerka. Prawie od samego początku pieściliśmy się oralnie. W końcu spróbowaliśmy po prostu zwykłego stosunku i tu się dowiedziałem czegoś nowego, czyli że przy samym zakładaniu gumki mój penis opada i już nic się z tym nie da zrobić. Jednak cały czas bawiliśmy się oralnie i czasem miałem jakieś tam problemy, ale szybko o nich zapominałem i wszystko wracało do normy. W końcu udało się odbyć normalny stosunek i już myślałem, że wszystko będzie w porządku i że będziemy mogli zacząć normalne współżycie. Pewnego dnia mieliśmy specjalną okazję i wszystko się popsuło. Po pierwszej próbie opadł, po drugiej również itd.
Jestem pewien, że problem siedzi w mojej głowie, bo wszystko jest ok i nagle przychodzą głupie myśli (czy dam radę i co będzie jak nie wyjdzie) no i koniec. Już nawet podczas seksu oralnego mój penis mięknie i już nic nie da się z tym zrobić. Najgorsze, że moja partnerka winę zrzuca na siebie, chociaż jestem pewien, że to wszystko siedzi w mojej głowie. Nie jestem w stanie się skupić. Nie wiem co z tym zrobić, bo sytuacja z każdą próbą się pogarsza. Dodam, że nie palę, rzadko piję i prowadzę zdrowy tryb życia. Masturbację i filmy pornograficzne staram się ograniczyć do minimum. Proszę o jakieś rady lub chociaż jakieś prochy na stres, bo naprawdę jest mi z tym coraz ciężej i moja pewność siebie jest w coraz gorszym stanie. Pozdrawiam.