Poparzenie wrzątkiem a regeneracja skóry
Dziś mijają 2 tygodnie od momentu kiedy poparzyłem się wrzątkiem. Było to oparzenie 2 stopnia. Stosowałem opatrunki Aquacel ag i wszystko ładnie się goiło. Od jakiś 3 dni nie ma żadnych postępów. Naskórek narasta ale jest on bardzo delikatny i łatwo go ,,zedrzeć,, nosząc spodnie czy nawet naruszyć go zakładając opatrunek. Skóra ma kolor lekko różowy a naskórek który niewinnie na nią nachodzi jest biały, lekko poszarpany i dość suchy. Moja pytanie brzmi: jak mam dalej postępować? Smarować czymś skóre (posiadam Alantan) ? Czy teraz to już kwestia czasu aż skóra sama się zregeneruje? Załączam zdjęcie: https://imgur.com/a/3kalCti
Za odpowiedź z góry bardzo dziękuje ponieważ nie mam obecnie możliwości udania się do lekarza.