Problemy ze snem dziecka
Witam! Jestem mamą 3 chłopców. Najmłodszy - Kacperek ma 8 miesięcy. To właśnie jego dotyczy moje pytanie. Kacper jest zdrowym, pogodnym, dobrze rozwijającym się dzieckiem. Jedyny mój problem to jego niespokojny sen w nocy. Kładzie się spać (a raczej jest usypiany na rękach) około 20:30. Warunki do spania ma znakomite: własne, wygodne łóżeczko, lekko zacienione miejsce, w sypialni z rodzicami. Niestety od kilku miesięcy wstaję do niego nawet kilkanaście razy w nocy. Jestem już wyczerpana i fizycznie i psychicznie. Ze starszymi dziećmi nie miałam takiego problemu. Też wstawałam do nich w nocy, gdy byli w tym wieku, ale raz, dostawali butelkę z mlekiem i nadal spali. Kacperka dokarmiam jeszcze piersią i w nocy przystawiam go do piersi albo biorę do siebie do łóżka - wtedy zasypia. Odkładam go do łóżeczka (bo ja nie potrafię spać razem z nim) i po jakimś czasie powtórka. Po prostu zaczyna się wiercić i się budzi. Dodam, że w maju Kacperek chorował na ostre odmiedniczkowe zapalenie nerek, ale jesteśmy pod stałą kontrolą nefrologa i teraz wszystko jest dobrze. Najpierw myślałam, że taki niespokojny sen był spowodowany bólem nerek - jeszcze przed rozpoznaniem choroby zdarzało się, że wstawałam do niego po 6 razy w nocy. Teraz jest jeszcze gorzej a teoretycznie jest zdrowy. Lekarz pediatra przepisał mu Diphergan, lek uspokajający, dałam mu wczoraj na noc 1/2 łyżeczki, ale to nic nie pomogło. Zrobię jeszcze badania pod kątem robaków, ale czy to może być tym spowodowane? Co robić? Kacperek nie ma jeszcze ząbków i myślałam, że może stąd ten niespokojny sen, ale czy zęby wyrzynają się przez kilka miesięcy? Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź. M.