Jak pomóc płaczliwemu dziecku?
Witam.
Moja córka ma niecałe trzy latka. Bardzo mało zjada, waży niecałe 10 kilo, bardzo dużo pije i dużo siusia. Badania cukru we krwi pierwszym razem wyszły jej na czczo 130 po posiłku 154, do dziś wychodzi jej 120 na czczo po posiłku od 96 do 116. Pani doktor na ostrym dyżurze wykluczyła cukrzycę. Patrycja bardzo krzyczy jak jej coś nie wychodzi, jest płaczliwa, często wkłada ręce do buzi i ślini się bardzo. Nie lubi bawić się z obcymi dziećmi. Na ulicy mówi to co ma do powiedzenia. Dużo płacze. Często się rozbiera, chodzi nago lub bez majteczek. Bajki ogląda z bardzo bliska, choć zabraniam jej tego. Bardzo słabo rosną jej włoski, ma ich bardzo mało i są bardzo rzadkie. Często przewraca się bez potknięcia się o nic. Czasem sprawia wrażenie jakby miała swój świat... była długo karmiona piersią. Płacząc potrafi zwymiotować. Bardzo lubi się do mnie tulić, tylko do mnie. Ciągle jest w ruchu, nie umie usiedzieć w miejscu. Bardzo proszę o poradę, gdzie mam się udać z córką? Co robić? Dodam, że ogólne badania krwi miała robione 3 miesiące temu i wyszły w normie. Ogólnie jest bardzo blada, jak krzyczy lub płacze robi się czerwona, na buzi z z płaczu ma plamy czerwone które po chwili znikają.