Ryzyko wścieklizny po zadrapaniu przez kota
Z narzeczonym znaleźliśmy wczoraj przy drodze dwa kocięta. Zabraliśmy je i oddaliśmy do schroniska. W trakcie drogi kotki nas troche podrapały - mam jedno zadrapanko do krwi ale nic dużego. Czy mogło być to ryzykowne pod kątem wścieklizny?
Dzwoniłam do schroniska kotki zachowują się normalnie, ja nie zauważyłam żadnych objaw, piły wodę nie śliniły się. Jest jakiekolwiek ryzyko wścieklizny? Moje zadrapanie już się wygoiło, została tylko kreska, narzeczony nie miał żadnych zadrapań do krwi.