Skąd się biorą czerwone suche plamy wokół ust?

Witam, może ktoś tutaj mi pomoże. Od koło maja mam czerwone suche plamy wokół ust, które coraz bardziej się rozprzestrzeniają. Usta też są cały czas wysuszone, muszę je ciagle nawilżać, czasami robi się też taka czerwona otoczka wokół ust. Plamy te nie swędzą, jedynie są wysuszone i aż ta skóra jest naciągnięta. Do tego od lipca puchną mi oczy, raz jedno potem drugie i tak na zmianę. Do dzisiaj, bo dzisiaj spuchły mi dwa na raz, przy tym powieka jest zawsze czerwona i sucha. Od lipca do grudnia spuchły mi koło 5-6 raz oczy. Dodam, że byłam u kilku lekarzy i tylko dostaje sterydy, a to nie jest rozwiązanie. Brałam przez pol roku leki na alergie, najpierw allertec potem aerius, od miesiąca ich nie biorę, bo nie było żadnych efektów. Miałam robione testy alergiczne, wyszło jedynie, że jestem uczulona na trawy, kurz i roztocza. Teraz nic nie pyli, a ja dalej mam plamy. Co prawda już nie tak duze jak jakis czas temu, ale dalej są i gdyby nie sterydy to pewnie dalej dochodziłyby do policzek. Używam sterydów teraz słabszy roztwór z hydrocortyzol 1.0. Wczesniej Lacoid, na powiekę cortineff(tylko jak spuchnie). Wiem, że nie można używać długo sterydów, ale ja nie mam innego wyjścia. Stosowałam różne mascie bez sterydów, ale nic nie pomagało. Kilka razy dziennie smaruje Latopic na atopowe zapalenie skory. Stosowałam również probiotyk z Latopica. Do tego nie używam żadnych kosmetyków do twarzy, raz na jakis czas tylko hipoalergiczne, szampony i proszek do prania też hipoalergiczne. Zmieniłam nawet pastę do zebow na naturalna. Nie jadłam przez 2 miesiące glutenu, bez zmian. Już nie daje rady, psychicznie jestem wyczerpana, boje się teraz cokolwiek zjeść, żeby nie dostać wstrząsu anafilaktycznego. Od stycznia choruje na nerwice, byłam na terapii, która mi pomogła, ale jakis czas po skończeniu terapii, pojawiły się te plamy, znów się podłamałam, bo nikt nie umie mi pomoc. Robiłam badania kału w różnych labolatoriach, nic nie znaleziona. Dodam, że czasem w pokoju kaszlałam, ale to zapewne od roztoczy, kupiłam alergoff sprey na roztocza i jak ręką odjął kaszel.