Skok ciśnienia i ostry ból głowy
Witam serdecznie! Proszę o radę. Dziś w godzinach popołudniowych nagle złapał mnie gwałtowny i ostry ból głowy, pierwszy raz w życiu taki. Zmierzyłam ciśnienie 154/91. Wcześniej głowa nie bolała. Mam stwierdzone neurologicznie migreny i napięciowe bóle głowy. Badania krwi i krzepnięcia krwi mam w normie, miałam robiony tomograf głowy miesiąc temu - wszystko w porządku. USG Doppler tętnic szyjnych wszystko dobrze. Nie mam nadciśnienia, miażdżycy ani cukrzycy. Wystraszyłam się, ponieważ pierwszy raz miałam taki ból. Byłam sama w domu, więc wezwałam karetkę, bo nie wiedziałam co robić. Bardzo się bałam, że to wylew. Przyjechało pogotowie, zbadali mnie, ciśnienie 120/80, wszystko dobrze. Usłyszałam, że najprawdopodobniej zmiana pogodowa tak zadziałała.
Mam pytanie, czy coś takiego jest groźne? Mam ciśnieniomierz elektroniczny przedramienny, choć pani z pogotowia poradziła kupić zegarowy, który oni mają. Ale skoro za każdym razem jak mierzę ciśnienie w normie, to chyba nie mam nadciśnienia? Gdyby było coś nie tak to, mimo że nie jest tak dokładny, nie wskazywałby ciągle optymalnego ciśnienia prawda? Czy taki jednorazowy skok ciśnienia może być niebezpieczny i grozi udarem bądź wylewem? Serdecznie pozdrawiam!