Wygląd śluzu zmienia się wraz z faza cyklu i jest to zupełnie fizjologiczne. W drugiej fazie cyklu śluz może być gęsty, ale jeśli nie ma nieprzyjemnego zapachu to nie powinno to stanowić źródła obaw. Żółty lub zielonkawy śluz to objaw zakażenia bakteryjnego lub rzęsistka. Jeśli śluz ma nieprzyjemny zapach, wtedy może być to objaw grzybicy.
Jako profilaktykę zakażenia dobrze jest używać do higieny intymnej płynu z bakteriami kwasu mlekowego, które hamują rozwój patogenów i obniżają pH pochwy.
Jeśli chodzi o możliwości zajścia w ciąże, to istnieją one, ale są niewielkie. Obecnie uważa się, ze w preejakulacie obecne są żywe i ruchliwe plemniki. Wcześniejsze badania wskazywały na to, że w preejakulacie są tylko martwe plemniki, lub takie u upośledzonej ruchliwości. Badanie te jednak były bardzo trudne do przeprowadzenia i oparte na niewielkiej grupie wahającej się między 4 a 23 mężczyzn. Dodatkowym problemem była kwestia oceny preejakulatu pod mikroskopem. Należy zrobić to w czasie pierwszych 2 minut, zanim preejakulat wyschnie. Jest to technicznie bardzo trudne i może prowadzić do błędów . Brak jest jednak rzetelnych badań przeprowadzonych na dużych grupach osób. W 2010 roku ukazały się wyniki bardzo ciekawego badanie, które przeprowadzono jednak na dość małej grupie 27 ochotników. U 41 proc. z nich znaleziono plemniki w płynie preejakulacyjnym, u 37 proc. z nich plemniki były ruchliwe i w znaczącej ilości. Ogólnie możliwe jest więc zajście w ciążę, choć prawdopodobieństwo jest znacznie mniejsze niż przy spermie.
