Świerzbienie i suchość skóry po ukąszeniu przez kleszcze

Witam! Tak naprawdę nie wiem, od czego zacząć. Około 10-13 lat wstecz zostałem dwa razy ukąszony przez kleszcze (pamiętam, że zawsze lgnęły do mnie) i dwa razy miałem usuwane je chirurgicznie. Kleszcz w pierwszym przypadku był naprawdę ogromny (jego główka była biała), miejsce ugryzienia było zarumienione w tym przypadku. Dostałem jakiś antybiotyk, który miałem brać przez tydzień - miejsce ukąszenia to plecy. Kolejnym przypadkiem ukąszenia była pachwina. Kleszcz nie był aż tak duży, jednak z pewnych względów sam próbowałem go usunąć. Jednak skończyło się na wydobywaniu resztek obcego ciała przez chirurga (nie pamiętam, czy przepisano mu jakieś leki) i podejrzewam, że od tego czasu zmagam się z swędzeniem, suchością skóry, (trwa to może taki sam okres).

Między tymi latami załapałem również świerzb w szkole, jednak został on całkowicie wyleczony, chociaż nie było łatwo i trwało to dłuższy okres. Początkowo swędzenie miało łagodny wymiar, najczęściej były to okolice pachwin (pod jądrami, okolice odbytowe) i świąd nasilał się w nocy (obecnie jest o wiele gorzej, świąd nie pozwala czasem spać). Kolejnym miejscem świądu jest twarz (świąd pojawiał się - podejrzewam po paru latach), a dokładniej okolice obok oczu/nosa, czasami luki brwiowe po obu stronach twarzy. Wygląda to strasznie nieestetycznie, pamiętam, że świąd był tragiczny i nie mogłem opamiętać się, aby się nie drapać (miejsca te były bardzo suche, czerwone, piekące/palące). Dziś swędzenie dalej występuje, jednak staram się używać kremów z emolientami, mocznikiem etc., które w jakiś sposób łagodzą świąd skóry.

Jakieś 1-1,5 roku temu doszedł kolejny objaw, nowe miejsce ogniska na ciele, ramiona (nie są to całe ręce) i częściowo tors i plecy (na plecach jest wiele krostek, nie pryszczy, które mają tendencje do świądu). Tutaj świąd nasila się po prysznicu, wyskakują małe czerwone plamki, które nawet jak nie zadrapię ich, mają wokół siebie okrągłe rumienie. Znikają może po 15-20 min. Świąd pozostaje dłużej. Na ramionach sucha pomarszczona skóra (liszaje) w większych stanach ogniskowych. Nie uważam, że mam jakieś dodatkowe objawy niż wyżej wymienione. Jeśli to by pomogło, odkąd tylko pamiętam jestem bardzo chudy (przy 175 cm ważę 58 kg) i ciężko mi przytyć (niektórzy sądzą, że mam problemy z tarczycą). Moja max waga sięgała do 60 kg. Posiadam również problemy ze wzrokiem (noszę okulary). Mam problemy ze snem, wstaję bardzo zmęczony i bez energii. Przy zasypianiu, i co się okazało podczas snu, również pocieram nogę o nogę (jakieś stany nerwowe, syndrom niespokojnych nóg?). Niedawno robiłem badania krwi, wszystko wydaje się być w porządku, jedynie NEU% zawyżony, OB - 2. (lat 25)