Utrata przytomności i chwilowa utrata wzroku
Dzisiaj na mszy w kościele miałem niemiły incydent. Gdy stałem z tyłu, po 20-stu minutach miałem ochotę na wymioty, do których nie doszło. Zaraz po tym zacząłem słabnąć, prawie straciłem przytomność. Podczas słabnięcia straciłem wzrok, co bardzo mnie przeraziło. Stan ten trwał przez około 10 sekund, aż powoli wszystko zaczęło wracać do normy, lecz od tamtej pory mam średnie bóle oczu, które nasilają się gdy patrzę w monitor. Czy pomimo wieku 18 lat mógł to być atak Jaskry ?Czy może zasłabnięcie?